"Jestem szczęśliwy". Jarosz podzielił się radosną wiadomością.


Dowódca Ukraińskiej Armii Ochotniczej, były przywódca "Sektora Prawego" Dmitrij Jarosz podzielił się radosnym wydarzeniem: został dziadkiem.
Gratulacje dla Włodzimierza - Ukraińca - na białym świecie i w rodzinie!
Jarosz wyraził wdzięczność swoim dzieciom - Irynie i Włodzimierzowi - za ten prezent.
I choć Władek-starszy teraz walczy na etnicznych ziemiach ukraińskich, walcząc o przyszłość małych dzieci, sądzę, że niedługo będziemy pić za zdrowie i przyszłość noworodka.
Jarosz ma nadzieję, że jego nowo narodzony wnuk przyniesie pożytek Ukrainie.
Dopóki żyję, zrobię wszystko, aby stał się ukraińskim kozakiem i nigdy nie był bydlakiem. Jestem szczęśliwy.
Dmitrij Jarosz od czasu do czasu publikuje zdjęcia swoich dzieci i wnuków. Niedawno pokazał zdjęcie swojej młodszej wnuczki Oli, która bardzo go poruszyła. Jarosz opowiedział, że to zdjęcie zrobiła jego żona.
Czytaj także
- Rosja znalazła nowy zasób ludzki do wojny z Ukrainą
- ONZ odnotowuje gwałtowny wzrost przestępstw przeciwko ukraińskim dzieciom
- W Podmoskwie usłyszano eksplozje: drony leciały w stronę Moskwy
- Meloni wezwała Trumpa do okazania tej samej determinacji w wojnie na Ukrainie, co w przypadku Iranu
- Jak Maksym Rylski przetrwał czasy represji? Wnuk klasyka opowiedział, kto uratował dziadka w czasach stalinizmu
- Iran stracił jeszcze trzech ludzi oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Izraela