Kieszenie Ukraińców się opróżniają: ekspert opowiedział o kolosalnym opóźnieniu wobec europejskich dochodów.


Ekspert ds. energii Oleg Popenko opublikował analizę, w której pokazuje dużą różnicę między dochodami obywateli Ukrainy a krajami Europy po opłaceniu podatków i opłat komunalnych.
Zgodnie z danymi Popenko, w krajach europejskich ludzie co roku zatrzymują dla siebie od 7100 euro w Turcji do 34 800 euro w Luksemburgu po opłaceniu wszystkich obowiązkowych płatności. Ukraińcom zaś średnia roczna pensja w 2024 roku wynosi 17 487 hrywien, co odpowiada jedynie 3589 euro po opłaceniu podatków.
'To DWA razy mniej niż dolna granica w Turcji i prawie 5 razy mniej niż w Polsce', zaznaczył ekspert.
Jeszcze bardziej niepokojący jest fakt, że te liczby odzwierciedlają tylko 'bardzo średnią liczbę'. Około 70% Ukraińców otrzymuje znacznie niższe wynagrodzenie - na poziomie 3450 euro rocznie.
Co więcej, średnie opłaty komunalne na Ukrainie wynoszą około 3000 hrywien miesięcznie, co w przeliczeniu rocznym daje około 800 euro. Przy przejściu na europejskie taryfy za usługi komunalne, szczególnie za gaz i energię elektryczną, Ukraińcom nie pozostanie żadnych pieniędzy w kieszeni.
W porównaniu z innymi krajami, Popenko zauważył, że nie warto porównywać Ukrainy z krajami bałkańskimi, ponieważ mają one niskie wydatki na media z powodu sprzyjającego klimatu. Nawet w porównaniu do mieszkańców krajów bałtyckich, którzy narzekają na wysokie stawki, Ukraińcom pozostaje 4 razy więcej pieniędzy po opłaceniu podatków.
Podsumowując, na Ukrainie istnieje wielka przepaść między dochodami obywateli a krajami Europy po opłaceniu podatków i opłat komunalnych. Średnia pensja w kraju na koniec 2024 roku wynosi 17 487 hrywien rocznie. Jednak około 70% Ukraińców otrzymuje znacznie mniejsze wynagrodzenie - jedynie 3450 euro rocznie. Co więcej, opłaty komunalne na Ukrainie wynoszą około 3000 hrywien miesięcznie. W przypadku przejścia na europejskie taryfy, Ukraińcom będzie trudno przetrwać, ponieważ nie będą w stanie zaoszczędzić żadnych pieniędzy.
Czytaj także
- Cytrusowa niespodzianka: jak zmieniły się ceny bananów, pomarańczy i cytryn latem
- Nie ma już powrotu: UE postawiła kropkę w sprawie rosyjskiego gazu
- Benzyna po 65 hrywien i więcej: ekspert ostrzega kierowców przed skokiem cen
- Wojny emerytalne: Ukraińcy masowo kwestionują ograniczenia ulgowych emerytur
- Trump zachował niepewność w sprawie ataków na Iran, Chamenei odrzucił 'kapitulację'
- W wypłatach jeszcze nie wszyscy: ZUS powiedział, czy Ukraińcy powinni się martwić o emerytury i dopłaty