Szef Sztabu Generalnego opowiedział, jak Siły Zbrojne Ukrainy pokrzyżowały plany wroga na kierunku zaporoskim.


Rosyjscy okupanci próbowali przełamać obronę wojsk Ukrainy na kierunku zaporoskim, jednak nasi żołnierze byli lepsi i zadali im prewencyjne uderzenia, które pokrzyżowały wrogie plany. O tym poinformował główny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Anatolij Bargilewicz w swoim wywiadzie z wojennym korespondentem Andriejem Caplijenką.
Podkreślił, że ukraińskie wojsko wcześniej otrzymało informacje o zamiarach wroga, co dało możliwość zadania uderzeń na rosyjskie oddziały wojskowe jeszcze przed rozpoczęciem ich działań.
Jednak Bargilewicz przyznał, że wróg ma przewagę liczebną i uzbrojenia. Ukraina musi uwzględnić te czynniki podczas planowania działań obronnych.
Główny dowódca nie wyklucza możliwości wzrostu liczby rosyjskich wojsk na kierunku zaporoskim. Potwierdził, że Siły Zbrojne Ukrainy już podejmują kroki, aby zapobiec takim scenariuszom.
Pogłoski o samowolnym odejściu żołnierzy
Anatolij Bargilewicz prognozuje, że liczba przypadków samowolnego odejścia żołnierzy może się zmniejszyć. Może to być skutkiem wydłużenia czasu podstawowego szkolenia wojskowych.
Z danych analityków ISW wynika, że ukraińskie wojska posunęły się w rejonie Sudży w obwodzie kurskim. Jednak również zauważono postęp rosyjskich okupantów w rejonach Kupjanska, Pokrowska, Wugledara oraz Wielkiej Nowosilki.
Przypominamy, że rosyjskie wojska 25 listopada dokonały desantu przez rzekę Oskil na południe od Nowomlyńska w obwodzie charkowskim.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 21 czerwca 2025. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- W obwodzie dniepropietrowskim ranni zostali funkcjonariusze policji w wyniku ataku drona FPV
- W Poltawie: 19-letni chłopak spadł z dachu centrum handlowego
- W wsi Gwozdów na Wołyniu po raz pierwszy od 27 lat urodziło się dziecko
- Estońskie służby wywiadowcze poinformowały, w którym kierunku Rosjanie mogą przełamać front
- W obwodzie rówieńskim zmarł żołnierz, który zaledwie kilka dni temu wrócił do domu z niewoli