Ujawniono, kto chce być inspektorem językowym we Lwowie.


W Lwowie przedstawiciele organizacji społecznych - miejskiej 'Proswity' i kilku młodzieżowych stowarzyszeń postanowili zostać inspektorami językowymi. O tym poinformował burmistrz miasta Rusłan Marcinkiew.
Jego zdaniem do tej inicjatywy już dołączyło miejskie 'Proswita' i kilka organizacji młodzieżowych. Szczegółowe postanowienia o aktywistach społecznych zostaną przyjęte już w piątek. Od poniedziałku rozpocznie się rejestracja nowych uczestników poprzez wypełnienie ankiet.
Marcinkiew skomentował również uwagi pełnomocnika ds. ochrony języka państwowego Tarasa Kremene w sprawie zewnętrznej reklamy w językach obcych. Zaznaczył, że inspekcja miejska monitoruje przestrzeganie prawa, ale rozpatrzy także wszelkie naruszenia ze strony innych osób.
Przewodnicząca miejskiego stowarzyszenia 'Proswita' Maria Hucul oświadczyła, że przynajmniej sześcioro członków organizacji różnych grup wiekowych dołączy do inspekcji językowej.
Hucul oświadczyła, że 'Proswita' przyłącza się do tej inicjatywy, ponieważ jednym z głównych celów organizacji jest zachowanie i używanie ukraińskiego języka. W tym celu będą monitorować poprawność używania języka ukraińskiego we wszystkich dziedzinach życia. Maria Hucul zaznaczyła również, że nazwa 'inspektor językowy' nie jest zbyt precyzyjna, ale ważne jest, żeby wykonywać swoje obowiązki.
Ogólnie, do inspekcji językowej wchodzić będzie 11 organizacji. Jest to jeden z kroków Lwowa w walce z rozpowszechnianiem języka rosyjskiego w mieście. Burmistrz miasta wezwał również obywateli do zapisywania się na kursy językowe w ramach Programu Ukrainizacji pamięci Iryny Farion.
Według aktywistki językowej Larisy Niczai, powodem spadku używania języka państwowego wśród uczniów jest brak wsparcia władz i błędy w prawie.
Czytaj także
- Tysiąc euro za kilogram: z czego zrobiony jest najdroższy ser na świecie
- W Baku doszło do wybuchu na terenie studia filmowego (wideo)
- W Wielkiej Brytanii wzrosła liczba osób przygotowujących się do trzeciej wojny światowej
- Norwegia zmieniła zasady dotyczące stałego pobytu
- Maksym Rylski "oswoił" swojego seksota. Wnuk sławnego poety opowiada, jak dziadek dogadywał się z KGB
- W Malezji firma zobowiązała pracowników do potwierdzania urlopu geolokalizacją