Wielka ucieczka: Ukraina traci studentów w katastrofalnym tempie.

Liczba zagranicznych kandydatów do ukraińskich uczelni zmniejszyła się z 83 tysięcy do 8 tysięcy osób z powodu inwazji Rosji na Ukrainę. O tym poinformował wice minister edukacji i nauki Mychajło Wynnycki podczas wystąpienia w projekcie inicjatywy społecznej 'Igła - Mosty Ukrainy'.

'Niestety straciliśmy zagranicznych studentów, którzy wstępowali do ukraińskich uczelni. Przed inwazją było ich 83 tysiące, teraz - 8 tysięcy osób. To oczywista strata finansowa. Ale jeśli mówić o misji, a to - wykształcone społeczeństwo Ukraińców, to dalej ukraiński system wyższego szkolnictwa pozostaje atrakcyjny dla obywateli Ukrainy', podkreślił Wynnycki.

W Ukrainie obserwuje się również spadek liczby uczniów w klasach 10 i 11. Jednak wiele z tych dzieci wraca do ukraińskiego systemu edukacji w celu uzyskania wyższego wykształcenia. Wynnycki również zauważył, że obserwuje się aktywny ruch demograficzny z przekroczeniem granicy w obie strony.

Wynnycki również wyraził zrozumienie dla wyborów Ukraińców, którzy wyjechali za granicę z powodu wojny. 'Za granicą każdy z nas wybiera swoją drogę. Nie ma nic złego w tym, że ludzie starają się ją znaleźć, porównując życie w Niemczech, Polsce, Kanadzie, USA', wyjaśnił.

Jednak przyznał, że powrót jest szczególnie trudny dla tych, którzy stracili swoje mieszkania w okupowanych miastach. 'Oczywiste jest, że dla tych, którzy stracili mieszkania w Mariupolu czy Berdiańsku, czy na okupowanych terytoriach, trudniej wrócić niż tym, którzy wyjechali ze Lwowszczyzny. Żartuję, że z Mościsk bardzo wielu uchodźców jest w Polsce', dodał Wynnycki.

Przypomnijmy również, że nowe zasady mobilizacji mogą dotknąć studentów uniwersytetów.