Wróg przeprowadził osiem ataków na Charków: są ranni (aktualizacja).


W godzinach wieczornych 19 czerwca w Charkowie miały miejsce potężne wybuchy w rejonie Szewczenkowskim. Burmistrz Ihor Terechow poinformował o poważnych uszkodzeniach budynków, ale w tym momencie nie było wiadomo nic konkretnego o ofiarach.
Aktualizacja o 00:29 20 czerwca, przewodniczący Charkowskiej ODA Oleg Synehubow powiedział, że wróg przeprowadził osiem ataków dronami na rejon Szewczenkowski. Spowodowało to pożar na dachu pustego budynku oraz uszkodzenia cywilnych samochodów. Trzy osoby odniosły rany, w tym dwie dziewczynki w wieku 12 i 17 lat.
Wydarzenia poprzedzające
Przypomnijmy, że 7 czerwca Charków stał się celem ataku rosyjskich sił. W wyniku tego zginęło dziewięć osób, a pod gruzami zakładu odnaleziono kolejne sześć ciał. Pożar w cywilnym zakładzie, który ucierpiał w wyniku ataku, gaszono przez 12 dni.
W Charkowie miała miejsce kolejna tragedia, w wyniku której trzy osoby zostały ranne. Władze informują o zniszczeniach budynków i samochodów oraz rannych wśród mieszkańców, w tym dzieci. To kolejny epizod konfliktu w mieście, które niedawno doświadczyło poważnych strat w wyniku ataku rosyjskich sił.
Po niedawnym ataku rosyjskich sił na Charków, miasto ponownie przeżyło tragedię z nowymi poszkodowanymi i stratami materialnymi. Rząd zaznaczył, że wspomniane wybuchy są kolejnym przypadkiem przemocy w ramach trwającego konfliktu, po poważnych wydarzeniach z poprzedniego tygodnia.
Czytaj także
- Wróg zaatakował Charków dronami dwa razy w nocy
- W Charkowie odnotowano trafienia w pobliżu budynków wielorodzinnych, wybuchł pożar
- 12 dni walki z ogniem. Pożar po ataku RF w Charkowie został ugaszony